Dobre, bo szwajcarskie — Roamer
Od lat zegarki z tego europejskiego, alpejskiego kraju uchodzą za najlepsze, bijąc konkurencję na głowę. Nie dziwi więc fakt, że Szwajcaria ma tak wielu znakomitych producentów, którzy od pokoleń pielęgnują tradycję sztuki zegarmistrzowskiej oraz rozwijają manufaktury. Dzięki temu przekazują światu precyzyjne czasomierze, które są odzwierciedleniem ich wartości.
Samowystarczalność pracowni
Wszystko zaczęło się w 1888 rok w niewielkim mieście Solothurn, gdzie 29-letni Fritz Meyer otworzył własną pracownię zegarmistrzowską. W ciągu zaledwie kilku lat jego sześcioosobowy zakład zamienił się w olbrzymie przedsiębiorstwo, które podbiło pięknymi czasomierzami, o unikatowym wzornictwie, niemal cały świat. O tym, że początki każdego biznesu bywają trudne, wie każdy. Niestrudzony Fritz Meyer już w 1897 roku opracował autorski mechanizm o kalibrze 38, którego nazwa bezpośrednio nawiązuje do obchodzonych wówczas przez niego 38. urodzin. Już na początku lat 30. XX wieku zadbał o to, aby produkcja wszystkich elementów do jego zegarków odbywała się pod jednym dachem, co w tamtych czasach wcale nie było normą. Zresztą nawet dziś jest to ewenement w branży czasomierzy.
Estetyka na najwyższym poziomie
Od samego początku istnienia zegarki Roamer nie tylko zachwycały jakością, ale i pieczołowitym wykonaniem. Współczesne modele nie odbiegają mocno od pierwowzorów, projektanci czerpią bowiem z doświadczeń i wzornictwa swoich poprzedników, co nie zniechęca nowych fanów marki. Niedoceniony, ale ostatnio wskrzeszony szlif słoneczny rewelacyjnie współgra ze światłem. Mieniąc się promieniście na całej tarczy, dodaje tym prestiżowym czasomierzom niepowtarzalnego charakteru.
Ten automatyczny model urzeka odkrytym mechanizmem, tzw. open heart, który umieszczony został nieco poniżej godziny 12. Przez odsłonięty element widać balast zegarka Roamer, który jest dosłownie jego sercem.Koncentrując uwagę wokół tarczy, producent zdecydował się na unikatowe i bardzo rzadko spotykane giloszowanie, czyli dekorowanie jej fakturalnym szlifem.
Trudno się nie zgodzić, że efekt jest zniewalający, a niebanalne rozwiązania zadowolą koneserów zegarkowych białych kruków.
Damska kolekcja Roamer — crème de la crème
Przez dziesiątki lat propozycje dla pań stanowiły niewielki procent wszystkich produkowanych modeli, jednak wraz z pojawieniem się ruchów feministycznych zadbano również o parytet w tejże dziedzinie. Dziś kolekcja damskich zegarków Roamer to kwintesencja kobiecości w najlepszym wydaniu. Jakość i elegancki design podbijają serca kobiet na całym świecie. Jedne z najbardziej charakterystycznych modeli to te łączące stal szlachetną z ceramiką w czarnym i białym kolorze, o delikatnym, opływowym kształcie oraz diamentem w miejscu godziny 12.
Kolebka zegarmistrzostwa w Europie
Zegarki marki Roamer przez wiele lat były mniej popularne w Polsce. Rynek zdominował inny producent, którego rok powstania marki jest dokładnie taki sam. Jednak od kilku dekad widać zdecydowane rozdrobnienie wśród klientów celujących w szwajcarskie marki. Każda manufaktura oferuje coś, czego konkurenci nie posiadają. Trudno jest więc nazwać czasomierze z Solothurn niepopularnymi. Już po pierwszym spojrzeniu można docenić szczegóły, do których przywiązuje się olbrzymią uwagę. I które naznaczają eleganckim sznytem każdy projekt Roamera.
