Rodzaje mechanizmów kwarcowych — Ronda, Miyota, ISA

Najczęściej poruszanymi tematami w zegarkowych poradnikach są te dotyczące różnic pomiędzy kwarcowym, automatycznym i mechanicznym sposobem zasilania, a także wariacjami na ich temat. Mało uwagi poświęca się jednak bardziej precyzyjnym rozwinięciom kolejnych „rozgałęzień” podstawowego podziału, a biorąc na tapet najbardziej powszechne mechanizmy kwarcowe, warto wziąć pod lupę Rondę, Miyotę i ISĘ. Pewnie większość z Was usłyszała te magiczne nazwy w niejednym salonie z zegarkami. Czy to faktycznie wiedza tajemna i przeznaczona tylko dla wybranych? Warto ją odczarować i nieco przybliżyć, ponieważ nie jest to „taki diabeł straszny, jak go malują”.

Szwajcarska Ronda, czyli dominacja Swiss Made

Na większości portali poświęconych tematyce czasomierzy zdecydowanie najwięcej uwagi poświęconych jest temu mechanizmowi. Czy jest najlepszy? Tu zdania są podzielone. Jest po prostu jednym z najpopularniejszych w pewnej klasie prestiżu produktów. Można jednak przyjąć, iż idzie to w parze z wysoką precyzją chodu, a także dodatkowymi komplikacjami trzywskazówkowego mechanizmu, takimi jak datownik w wersji podstawowej i rozbudowanej, fazy księżyca lub chronograf. Część z nich wyposażonych jest we wskaźnik wyczerpania baterii (EOL - sekundnik przeskakuje pulsacyjne co kilka sekund). Wykonane są z metalu, a ich wierzchnią stronę stanowią indywidualne dla danej marki zegarkowej zdobienia. Posiadają, w zależności od konkretnego modelu różnych brandów, od 5 do 13 kamieni łożyskujących, dzięki czemu mówimy od dokładności rzędu -10 sek. do +20 sek. w skali miesiąca. Wykorzystywane są u takich znamienitych producentów jak Atlantic, Adriatica czy zegarkach Roamer.

Mechanizmy ISA i ich właściwości

Podobnie jak poprzedni, ten werk wywodzi się ze Szwajcarii. Nikogo to nie dziwi — w końcu ten właśnie kraj uchodzi za kolebkę sztuki zegarmistrzowskiej. Najczęściej można natrafić na niego w zegarkach Adriatica, które uwielbiane są przez użytkowników na całym świecie. Jakie warianty oferuje? Od najbardziej podstawowych rozwiązań, przez datownik klasyczny w wersji „big date” i chronograf, a na wskazanie drugiego czasu na subtarczy. W zależności od wariantu okienko dnia umieszczone jest na 3,4 lub 6 godzinie. Do rzadkości należy rozbudowa mechanizmu o wskaźnik faz księżyca, jednak producenci marek zegarkowych sięgają również po ISĘ w tych przypadkach. Precyzja chodu jest bardzo zbliżona do Rondy, choć często uśrednia się ją do +/- 15 sek. w skali miesiąca.

Japońska Miyota i związane z nią marki

Odpowiedzią na szwajcarskie mechanizmy jest japońska Miyota, która śmiało może konkurować z Rondą w popularności globalnego wykorzystania przez przemysł zegarmistrzowski. Producent ten jest bezpośrednio powiązany z Citizenem, więc nie dziwi fakt wykorzystania werku w zegarkach spod tego szyldu. Czym się charakteryzuje? Jego funkcjonalność nie ogranicza się jedynie do wskazania godziny w 2 i 3 wskazówkach. W poszczególnych modelach posiada takie komplikacje jak datownik podstawowy i rozbudowany na godzinach 3, 4 lub 6, wskaźnik faz księżyca, a także chronograf. Jak przystało na Kraj Kwitnącej Wiśni, producent stawia na miniaturyzację, dlatego wykorzystywany jest często w czasomierzach w tzw. wersji „slim”. W swoim portfolio producent posiada również werk automatyczny, jednak nie jest on jednym z najpopularniejszych w tej klasie. O ile dokładność kwarcu zbliża się do +/- 20 sekund w skali miesiąca, o tyle w automatach jest to od -10 do +30 sekund na dzień. Można je znaleźć także w zegarkach Q&Q i Casio Edifice.

Sportowe czasomierze z dokręcaną koronką

Naturalnym, pierwszym skojarzeniem są uniseksowe zegarki Nautica. I chociaż lato w Polsce już za nami, a wodne szaleństwa, przynajmniej na otwartych akwenach, odeszły już w zapomnienie, to dodatkowa gwarancja bezpieczeństwa przed zalaniem przyda się cały rok. Model z najnowszej kolekcji Freeboard jest doskonałym przykładem czasomierza dla „wodniaków”. Wodoszczelność na poziomie 10-atmosfer aż prosi się o połączenie z dokręcanym dekielkiem, a przede wszystkim taką też koronką. Silikonowy, granatowy pasek oraz mineralne szkiełko, odporne na silniejsze uderzenia i upadki tworzą rewelacyjną kombinację zegarka Nautica, bez którego nie można wręcz pojawić się na żaglówce.

Zasadnicza różnica pomiędzy mechanizmami

Wszystkie z wymienionych dotyczą, z małymi wyjątkami, zasilania kwarcowego, dzięki czemu ich precyzja chodu jest zbliżona. Zauważalną różnicą jest często jego rozmiar, co bezpośrednio przekłada się na grubość koperty. Warto również wspomnieć, iż producenci szwajcarscy podtrzymują trend wysokiego zdobnictwa i elegancji wykonania nawet niezauważalnych elementów czasomierzy, natomiast Japończycy zaciekle realizują trend miniaturyzacji, doskonałości i dbania o stale poprawianą precyzję chodu. Należy również pamiętać, iż każdy z nich jest naprawialny, dlatego bez obaw możemy porównywać zegarki marek podobnej klasy, wyposażone w mechanizmy tych producentów.