Zegarki, które zmieniły branżę - Atlantic z funkcją datownika Speed-Switch
Na pierwszy rzut oka jest to detal, który rzadko kiedy odgrywa decydującą rolę przy wyborze zegarka. Czy aby słusznie? Obecnie na rynku niemal każdy model jest wyposażony w datownik, jednak z pewnością odczuwalibyśmy jego brak, gdyby szwajcarska marka Atlantic nie dorzuciła kolejnej cegiełki do rozwoju zegarmistrzostwa. Mowa o funkcji Speed-Switch, czyli szybkim przesuwie daty w zegarku.
Innowacje lat 60
Wszystko, co było przed 1960 roku trwało dłużej: jazda samochodem, bieg na 100 metrów w lekkiej atletyce oraz ustawianie datownika w zegarku. Wprawdzie pojawił się on znacznie wcześniej, jednak regulowanie dnia miesiąca zajmowało zdecydowanie więcej czasu. Należało w końcu obracać koronkę tak długo, aż ustawiliśmy właściwą datę. Co w sytuacji, gdy z roztargnienia zrobiliśmy o krok za daleko? Czynność, niestety, należało powtórzy.
Datownik w klasycznym wydaniu skonstruowany jest w oparciu o kształt dysku, na którym skalibrowane są wartości od 1 do 31 (maksymalna liczba dni w miesiącu) i umiejscowione poniżej tarczy zegarka. Wielu producentów czasomierzy przez lata udoskonalało jego obsługę, jak chociażby Rolex, który na szkiełku nad datownikiem umieścił szkło powiększające, za którego sprawą odczyt dnia miesiąca był jeszcze wyraźniejszy. Nic jednak nie mogło wówczas mierzyć się z rozwiązaniem, które opracował jeden z czołowych szwajcarskich twórców sztuki zegarmistrzowskiej. Od tamtej pory zegarki Atlantic wyprzedzały branżę o milowy krok.
Dwupoziomowa koronka pozwala na regulowanie pozycji wskazówek przy maksymalnym odciągnięciu, natomiast przy częściowym (gdy sekundnik w dalszym ciągu pracuje) koryguje dzień miesiąca na datowniku. Oczywiście przez kilkadziesiąt lat jego budowa, sposób wskazań i wielość komponentów zmieniła się wielokrotnie i przypomina często bardziej wariacje na jego temat, jednak rozwiązanie, które zrewolucjonizowało branżę, było na tyle pożądane przez konkurentów, że za sprawą współpracy z marką Atlantic zaczęto wprowadzać je u innych producentów Bądź co bądź, do dziś jest to druga najczęściej używana funkcja w zegarku, więc warto było poświęcić jej więcej uwagi, a jak głosiły ówczesne materiały reklamowe, korekta ustawień daty odbywała się o 52 razy szybciej niż wcześniej.
Kropla drąży skałę?
Przy obecnym tempie życia zdarza nam się zgubić dzień, stracić rachubę. Dzięki tej niewielkiej innowacji i poświęceniu kilku chwil możemy stale cieszyć się właściwą datą na naszym zegarku. Rodzi się jednak pytanie — czy gdyby nie Speed-Switch, datownik w czasomierzach byłby tak popularny?
